top of page
Brak rezerwacji. Sprawdź później.

Choroba może być niewidzialna, ale razem czynimy niewidzialne widocznym - wsparcie, które daje siłe!

Nazywam się Ewa Rychta. Założyłam Fundację Invisibles, bo wiem, jak wygląda życie z wyzwaniami, które nie zawsze są dostrzegane przez innych. Stwardnienie rozsiane, z którym się zmagam, jest jedną z tych chorób – chorób, które na zewnątrz mogą nie być widoczne, ale wpływają na każdy aspekt życia. Spotykając się z brakiem zrozumienia i wsparcia, zrozumiałam, że wiele osób borykających się z podobnymi problemami czuje się osamotnionych w swojej walce.

Jestem przedsiębiorcą, który każdego dnia stawia czoła nie tylko wyzwaniom prowadzenia firmy, ale także chorobie niewidzialnej. Mimo że na zewnątrz wielu nie dostrzega mojej walki, to wewnętrznie toczę codzienny bój o zdrowie, energię i koncentrację. Działam bez wsparcia ze strony państwa, samodzielnie radząc sobie z obciążeniami, które niesie zarówno biznes, jak i choroba.

Nie proszę o specjalne traktowanie, ale o zrozumienie. Moje sukcesy to efekt nie tylko pracy, ale i determinacji, aby przezwyciężać ograniczenia, które często nie są widoczne dla innych. Choroba nie definiuje mnie – jestem przedsiębiorcą, liderem, który każdego dnia udowadnia, że nawet w obliczu największych wyzwań można iść naprzód.

Bycie przedsiębiorcą to nieustanna walka – z czasem, z wyzwaniami rynku, z nieprzewidywalnymi sytuacjami. Gdy do tego dochodzi jeszcze choroba niewidzialna, jak stwardnienie rozsiane (SM), codzienne życie nabiera zupełnie nowego wymiaru. Dla wielu z nas, walka to nie tylko strategia biznesowa, ale również walka o własne zdrowie i siły.

Dzień po dniu, musimy się dwoić i troić – z jednej strony prowadzić firmę, podejmować kluczowe decyzje, rozwijać się, a z drugiej stawiać czoła chorobie, która nie zawsze jest widoczna dla otoczenia. Zmęczenie, bóle, trudności z koncentracją – te niewidoczne wyzwania stają się naszym codziennym towarzyszem.

Mimo to, nie poddajemy się. Zmieniamy trudności w siłę, a wyzwania w lekcje. Dla nas, przedsiębiorczość to nie tylko biznes – to sztuka przetrwania i ciągłe udowadnianie sobie, że można więcej, nawet gdy ciało czasem mówi “stop”. Dziękuję każdemu, kto rozumie, wspiera i idzie ze mną przez tę drogę – niewidzialne choroby są realne, ale nasza determinacja jest jeszcze silniejsza.

20220124_124221_edited.jpg
bottom of page